Czyszczenie pędzli do makijażu to jedna z tych czynności, którą musimy przeprowadzać ( no chyba, że ktoś woli rozprzestrzeniać bakterie na swojej twarzy ) Dla tych którzy nie myją swoich pędzli regularnie, wyjaśnię Wam dlaczego to jednak dobry pomysł, aby zadbać o ich czystość.
Kiedy nakładasz podkład na twarz zbierasz bakterie ze skóry, pozostają one wtedy w pędzlu. Następnym razem dzieje się to samo tylko, że bakterie które były wcześniej w pędzlu są także na skórze. To błędne koło, które mogę Was zapewnić, spowoduje, że wyskoczą wam krosty czy pryszcze. Pędzle do oczu to mniejszy problem, ale nadal to ważne, aby je dokładnie myć. Jeśli masz problematyczną skórę czy trądzik zdecydowanie radziłabym czyścić pędzle trochę częściej niż przeciętna osoba, można zauważyć poprawę.
1. Połóż wszystkie swoje brudne pędzle aby były gotowe do czyszczenia.
2. Zmocz pędzel lekko letnią wodą.
3. Nanieś wybrany produkt do czyszczenia ( Ja używam płynu do kąpieli z Palmolive ponieważ pozostawia je miękkie, czyste i pachnące! ale możecie użyć także innych płynów czy specjalnego płynu do czyszczenia pędzli )
4. Zacznij rozcierać płyn z wodą pędzlem na swojej dłoni a brud sam będzie się usuwał. Czasami dodaj trochę wody lub płynu, aby utworzyć pianę.
5. Wyciśnij nadmiar produktu.
6. Powtórz jeśli to konieczne. ( przy dużym brudzie lub gęstym pędzlu )
7. Połóż umyte pędzle na płaskiej powierzchni np na ściereczce i pozostaw je do wyschnięcia. Najlepiej myć je wieczorem, wtedy rano masz pewność, że przez całą noc wyschły.
PS: Pamiętajcie o tym by moczyć pędzle włosiem w dół, aby woda nie dostała się pod drewienko czy tez plastik, bo jesli tak się stanie może się rozkleić lub popękać. ( dziękuję za przypomnienie o tym w komentarzu :* )
Mam nadzieję,że ten post okazał się dla was pomocny! Ile z Was teraz umyje swoje pędzle ? :-))
Moje właśnie po kąpieli. Ja myje swoje moim szamponem do włosów, czasem nakładam na nie odżywkę. Należy pamiętać, by woda nie dostawała się pod skuwkę - grozi to połamaniu, odklejeniu. Gdy moczymy pędzle - zawsze włosiem w dół pod strumień ;) Suszymy na płaskiej powierzchni, tak by włosie wystawało na zewnątrz. Myślę, że troche pomogłam ;)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać! Dziękuję, że przypomniałaś o tym połamaniu!:*
Usuńnie ma sprawy :) zapraszam do siebie, prowadzę bloga o kosmetykach, może znajdziesz coś ciekawego do poczytania dla siebie :) Pozdrawiam.
Usuńświetny i przydatny post. oby więcej takich! a ja lecę myć pędzle :)
OdpowiedzUsuńJa myje, myje ;>
OdpowiedzUsuńAle jak często myjesz, codziennie?<3
zależy, jak bardzo brudne są, przynajmniej raz w tygodniu :*
Usuńdobrej zabawy na studniówce!
OdpowiedzUsuńDZIEKUJE!!!!!!! :*:*
Usuńmam pytanie. gdzie robiłas swoją 18-stke? : ))
OdpowiedzUsuńKlub Klinika :)
Usuńkiedy live? :)
OdpowiedzUsuńa nie wiem :P
Usuńjak bylo na studniowce? chcemy zdjecia :D
OdpowiedzUsuńByło super! Nie mam wielu zdjęć, zrobie za jakiś czas jakiś post zapewne :)
UsuńBardzo fajny blog masz z pewnością będę tu zaglądać :) Zazdroszczę tych pędzli, chyba zacznę oszczędzać haha :)
OdpowiedzUsuńObserwuję