Urban Decay Naked 2 Palette!

Pewnego wieczoru przeglądałam blogi i natknęłam się na post właśnie o tej paletce. Szybko mi się spodobała. Cena jednak trochę to zauroczenie zmniejszyła.

Serio? A znajdę coś podobnego.

Nie znalazłam! I się nie dziwie!

W Czwartek po szkole poszłam z koleżanką do centrum handlowego. Miałam chwilę do autobusu, więc weszłyśmy do Sephory.

To był wielki błąd! haha! Jolka zobaczyła paletkę, pokazała mi ją, a moja reakcja była taka: AAAAAAAAAAAAA! <3333333333

Wyobraźcie to sobie.. Na autobus jak się domyślacie nie zdąrzyłam. Pojechałam następnym.

Nie kupiłam cieni.

Pomyślałam: "Nie kupuj nic pochopnie". Więc przemyślałam to i dziś z uśmiechem od ucha do ucha wyszłam z Sephory.

 

Oto paletka:

Nigdy wcześniej nie używałam tak dobrych cieni! Samo opakowanie sprawia, że czujesz się piękniejsza haha! Jeśli tak można to ująć :) Cienie są bardzo napigmentowane. Rwnież bardzo spodobało mi się to, że lusterko jest na całej długości.

 

Cienie są w różnych odcieniach od 'nude' po różne mocniejsze odcienie.

Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że to jest cholernie fantastyczna paletka z cieniami.

Cienie Urban Decay są tak niesamowitej jakości! Mega błyszczące i można nimi swtorzyć wiele ciekawych looków.

 

A wy co sądzicie?
Macie, może chciałybyście mieć?

Buziaki!:*

A.