17 paź 2013

The Perks Of Being A Wallflower: recenzja






Każdy z nas od czasu do czasu lubi usiąść wygodnie na kanapie z kubkiem ulubionego napoju po to , aby odpocząć. Sięgamy wtedy często po coś do czytania. Nie czytam jakoś wiele książek ( a powinnam ) ale jak już czytam to z zaangażowaniem.
W wakacje kupiłam przez internet ( klik ) książkę " The Perks Of Being A Wallflower". Skusiłam się na nią po obejrzeniu filmu ( niestety ). ( tu zwiastun )
Film jest świetny i polecam obejrzeć, ale jeśli lubicie czytać zacznijcie od książki!
Ja kupiłam ją w wersji angielskiej, ponieważ chciałam się sprawdzić jak mi to wyjdzie.
Aktualnie czytam ją drugi raz co rzadko się zdarza ( 'Amore 14' czytałam 3 razy :D )


Wracając do 'Charlie' , bo tak została przetłumaczona ta książka na język polski ( :D ).
Książka opowiada o nastolatku o imieniu Charlie, który jest nieco zagubiony i nie wie co z nim nie tak. W nowej szkole poznaje nowych przyjaciół, jest zaakceptowany przez środowisko, a jego życie nabiera sensu. Cała książka jest napisana w formie listów co sprawia, że trochę inaczej się ją czyta - co nie znaczy, że gorzej.
Treść listów opowiada trudną i momentami dość łzawą historię nastolatka, podpisującego się jako tytułowy Charlie. Opowiada o szkole, przyjaciołach, używkach i trudnej drodze w odkrywaniu samego siebie. Przyjaciele nazywają chłopca 'cichym obserwatorem'. Jest światkiem wielu wydarzeń, ale wszystkie zachowuje dla siebie i nie mówi o nich głośno.
 Uważam, że to dobra lektura zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych. Pokazuje, że młodzież też może mieć poważne problemy. Wiele osób zapewne znajdzie jakiś element z życia bohatera z którym się utożsami, ja parę takich miałam.
Każdemu najłatwiej jest obejrzeć film, bo to przecież szybsze, ale jeśli umiecie się powstrzymać sięgnijcie najpierw po książkę! :*



A Wy czytaliście już może? Oglądaliście film? Jakie są wasze wrażenia? Piszcie w komentarzach!



+ mój ostatni filmik!

Love always,
Aliss


8 komentarzy:

  1. tak,tak,tak.
    Książka i film wpadły w moje ręce jeszcze w zeszłym roku i uwielbiam.Bo to prost cudo w literaturze pisząc,listami,tak ogólnikowo i normlanie trafić w wiele problemów,w życie praktycznie każdego młodego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam ksiązke ale w wersji polskiej. to jest genialne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam film i bardzo mi się podobał, miałam chrapkę na książkę, ale stwierdziłam, że po obejrzeniu ekranizacji to nie ma sensu, a może się jednak powinnam skusić? Dużo się różni? I powiedz, co lepsze Twoim zdaniem? ksiązka czy film?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak myślałam, ale się skusiłam! Myślę, że film jest genialny, ale książka to książka - zawsze inaczej!

      Usuń
  4. dzięki Tobie mam już świetny film do obejrzenia wieczorkiem pod kocykiem. pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń